Powstanie jeździectwa klasycznego w pigułce

W dzisiejszych czasach myśląc o jeździectwie zazwyczaj kojarzymy je z miłym spędzeniem czasu. Jazda konna to wspaniały sposób na spędzenie czasu z końmi, aktywność fizyczna, a dla wielu osób również sposób na odstresowanie, chwilowe zapomnienie o rzeczywistości czy oderwanie się od codziennych obowiązków. Wszyscy wiemy, że zanim rekreacyjne wykorzystanie koni stało się popularne, zwierzęta te były dosiadane podczas walk i bitew już w średniowieczu. Ale kiedy właściwie pojawiło się na świecie określenie „jeździectwo”?

Historia koni zaczyna się już 3,5 tys. lat p.n.e. Nie do końca wiadomo kiedy dokładnie zaczęły być one dosiadane, jednak z całą pewnością ich użytkowanie zdecydowanie różniło się od tego, do którego jesteśmy przyzwyczajeni dzisiaj. Po udomowieniu konie służyły głównie jako środek transportu. Następnie zaczęły być wykorzystywane do pracy w polu oraz do ciągnięcia wszelkiego rodzaju zaprzęgów. Zawód nauczyciela jazdy konnej istniał już w starożytnym Rzymie, gdzie wyścigi konne były też popularną atrakcją hipodromów.

Pierwsza Akademia Jeździecka powstała w 1134 roku w Neapolu, jednak stosowane tam metody szkoleniowe nie należały do najprzyjemniejszych, a styl jazdy odbiegał od tego, który aktualnie nazywamy „klasycznym”. Charakterystyczne były głębokie siodła, długie strzemiona i, niestety, ostre kiełzna, a trening koni przypominał bardziej tresurę. To w tym okresie powstała historyczna już książka „Zasady Jazdy Konnej”, opisująca okrutne rady dotyczące radzenia sobie z koniem.

Na szczęście podchodzenie do konia jak do maszyny, która ma się bezwzględnie słuchać człowieka, z czasem zaczęło być podważane. Ważnym człowiekiem dla historii tych pięknych zwierząt był Antoine de Pluvinel, francuski żołnierz, dyplomata i uczony. Człowiek ten wywarł ogromny wpływ na dzisiejsze ujeżdżenie, poprzez dostrzeżenie ważności ćwiczeń gimnastycznych zwiększających gibkość i siłę konia. Kolejną wielką postacią w historii był koniuszy Ludwik XIV. Dążył on do uzyskania konia rozluźnego, a jednocześnie podłusznego i spokojnego. Zwrócił też uwagę na jeźdźca, wprowadzając klasyczny dosiad.

Jeździectwo stawało się coraz bardziej popularne, a kunszt jeździecki zyskiwał na wartości. W 1572 roku powstała słynna Hiszpańska Szkoła Jazdy. Szkolono tam ogiery Lipicany, które przechodziły przez złożony 4-letni program. Tylko najbardziej uzdolnione konie były uczone skoków. Odpowiednikiem tego elitarnego ośrodka w innej części Europy była francuska szkoła Cadre Noir w Saumur. Tam stawiano nacisk na zrównoważenie i lekkość ręki jeźdźca. Z czasem pojawiały się kolejne tego typu placówki – m.in. szkoła ks. Newcastle Wiliama Jamesa w Anglii, czy ośrodek jeźdźca Georga Engelhardta von Lohneisena w Niemczech.

Aktualnie szkoły jeździeckie znajdują się w każdej części Europy i większości Świata, natomiast czołówką wśród krajów nauczających klasycznego jeździectwa nadal są Francja, Wielka Brytania i Niemcy.